niedziela, 22 listopada 2009

sprzedawca miesiąca ;-)

Nie na darmo usłyszałam, że jak się ubierze coś na lewą stronę to przynosi szczęście - tak się właśnie wystroiłam w piątek, zakładając bluzkę na lewą. To ja mogę tak codziennie zacząć się ubierać ;) Otóż moja mama zasługuje na miano super sprzedawcy moich prac! Prawie wszystkie bombki i prawie wszystkie etui mama sprzedała :) Zostało po jednej sztuce: bombka i etui. Kto zgadnie które cieszyły się najmniejszym zainteresowaniem? Kto zgadnie temu zdekupażuję co dusza zapragnie!
Powiem więcej! Są kolejne zamówienia na etui i bombki!!! Bardzo się cieszę :D A wczoraj byliśmy na zakupach i nabyliśmy kolejne bombulce. Poza tym Przemek wypatrzył super nożyczki, którymi się rewelacyjnie wycina motywy z serwetek. Oczka na palce nie gniotą, bo ich nie ma. Ostrze jest krótkie i ostre, dzięki czemu precyzyjnie się wycina motywy. A wyglądają tak:


Oki idę kończyć pracę na konkurs ogłoszony na naszej stronie: tea time

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

to naprawdę miłe, gdy zostawiasz swój wpis :) dziękuję!