piątek, 27 lutego 2015

tym razem papierowo :)

Na przełomie stycznia i lutego odwiedziły mnie hogis, Marzena, Ewa61 i Marzena, z którymi oddałyśmy się papierowemu szaleństwu. Akurat w weekend naszego spotkania wypadły urodziny Scrap Butiku, który z tej okazji zrobił dwa spotkania z kursikami online. W piątkowym pokazany był kurs, jak zrobić parawanik, a w sobotnim - album. I tak przez trzy dni oddawałyśmy się papierowym robótkom. 

No i co? Wpadłam? Jak śliwka w kompot? 

Zobaczymy....
Zapraszam na relację zdjęciową ;)

Pierwszy był parawanik....









Drugiego dnia robiłyśmy razem ze Scrap Butikiem albumik. Tematyka naszego, to taka mini relacja z naszego spotkania. Zdjęcia takie sobie, bo maleństwa, drukowane na szybko...  





















Było moc fajnej zabawy, moc papierów w całym pokoju, moc wrażeń, a dzięki pracom utrwaliłyśmy wspomnienia. To lubię!
Pozdrawiam z coraz bardziej słonecznego dziś Lublina!
Życzę udanego weekendu :*
Kejti

niedziela, 22 lutego 2015

z sercem w tle

W tym roku na prezent walentynkowy miałam przyjemność robić pudełko. Motyw został wybrany przez zamawiającego, poza tym dostałam pozwolenie na użycie moich ulubionych przetarć, cieniowań i kropeczek. Motyw był w dużej części różowy, więc moje przecierane szarości sprawdziły się przy różowościach idealnie :) 
W środku pudełka czerwone serduszko... no wiadomo - Walentynki - miłość - serce ;)))











Sama pewnie nie sięgnęłabym po ten motyw, aby użyć go na takim pudełku. Fajnie, więc że przytrafiają się takie wyzwania, że trzeba ruszyć głową i zmotywować się do sprostania wyzwaniu postawionemu przez zamawiającego. A jak satysfakcja, gdy się uda :))) HA!

***

Dzisiaj mam dzień z piosenką hm... przystojnego....  i o pięknym głosie Wojciecha Ezata :) Słucham, słucham, słucham.....


Jeśli czujesz to co ja
Radość życia w sobie masz
Dawaj ludziom o tym znak
Daj moc dobrego dnia
A kiedy czujesz to co ja
I radość życia w sobie masz
A podziel ja z innymi by
Poczuli to co ty

***

Pozytywnego tygodnia życzę!
Kejti

wtorek, 17 lutego 2015

mrau...

Dziś Światowy Dzień Kota. Ja dzień kota mam na co dzień, a dziś nawet ze zdwoją mocą, bo Maks miał w przedszkolu bal przebierańców i zażyczył sobie przebrania za Froda :) 
Kilka rudych i białych łat z filcu, ogon i uszy z futerka z kurtki i mamy gotowe przebranie. A rano usłyszałam od Maksa, że o takim stroju marzył - bezcenne :)))


Tutaj Maks z Frodem. Podobni? ;)


Charakterna Fiona - Gapowaty Frodo - Fuks Boruta.


Pozdrawiamy wszystkich kocich miłośników, fanów, właścicieli.

piątek, 6 lutego 2015

kocio

Oj.. oj... coś dawno mnie tu nie było. Czas rozpływa się między palcami...
Pudełeczko z poprzedniego wpisu, które wystawiłam na licytacji WOŚP zostało wylicytowane za naprawdę fajną kwotę. Nie spodziewałam się, więc tym bardziej się cieszę :)

Dawno nic nie zrobiłam, więc trochę cofnę się w czasie i wrócę do pudełeczka, które powstało w okresie powakacyjnym. Zrobiłam je na zamówienie w okresie powakacyjnym. Miało być kocie, przetarte.

 









Szablony z kotkami wycięte zostały własnoręcznie przez bardzo zdolną osóbkę Jolasię, która czego się dotknie, to powstają cudeńka! Zajrzyjcie do niej koniecznie, jeśli lubicie piękne, estetyczne i nietuzinkowe prace :)
Moje kocie domowe towarzystwo miewa się świetnie, rozrabia, dokazuje, czasem trudno wytrzymać, ale jak nudno by było bez nich ;)




Pogodnego, miłego, udanego weekendu życzę!
Pozdrawiam moich gości, dziękuję pięknie za każdy komentarz, a nawet samą chęć zajrzenia, przeczytania i obejrzenia :*