piątek, 7 sierpnia 2009

pocałunek

Są pocałunki - jak sny swobodne,
Jaskrawo-cudne, dziko-szczęśliwe,
Są pocałunki - jak śniegi chłodne,
Są pocałunki - dumnie-wzgardliwe!

O, pocałunki - gwałtem oddane,
W których się zemsta okrutnie iści,
Jakże palące i rozedrgane
Wybuchem szczęścia i nienawiści!

Więc strzeż się szału rozcałowania!
Sny me bezkresne są bez imienia!
Jam dziś potężna - wolą kochania
I bezczelności, i oburzenia!







Mam słabość do tego obrazu, lubię prace Klimta. Z przyjemnością zrobiłam to pudełko, które powędrowało do Marty i Bobika :)

wtorek, 4 sierpnia 2009

A dziś łyczek wina...

To jedna z pierwszych moich prac, która - powiem tak nieskromnie - bardzo mi się podoba. Butla bardzo ładnie prezentuje się za szkłem na półce w regaliku i aż miło mi popatrzeć na nią jak jestem u teściów :) Sam kształt butelki jest bardzo wdzięczny, fajnie się na niej pracowało.
Niestety nie dane mi było spróbować winka jakie było w tej super-butli. Za to odkryłam super dobre białe winko (chociaż zawsze byłam przekonana, że nie lubię białego...) Polecam półsłodkie wino Nicolette w takiej fikuśnej długiej, pofalowanej butli - mniami! Butelka czeka na zdekupażowanie - a jakże ;)