sobota, 24 grudnia 2011

Święta.....

Dałam radę! Właściwie ze wszystkim się wyrobiłam... no prawie... ale o tym później!
Czytam od samego rana, a nawet już właściwie od kilku dni, na blogach, które odwiedzam - życzenia, więc nie może być inaczej - ja również spieszę złożyć Wam życzenia :)
Życzę wszystkim, którzy do mnie zaglądają - pogodnych, radosnych, spędzonych w miłej atmosferze Świąt! 
Niby to tylko kilka dni, ale niech będą to wyjątkowe chwile, w których odpoczniecie, spotkacie się ze swoimi bliskimi i spędzicie ten czas najpiękniej, jak się da :))) Tego życzę Wam bardzo, bardzo serdecznie!

Mam na choince gałązkę, na której powiesiłam ozdoby, które dostałam od kilku osób - dziękuję pięknie - Ciociu, Peninia, Hogis, Niki :* :* :* Dziękuję też wszystkim za karteczki, które dostałam tradycyjną drogą, a było ich w tym roku sporo!

Wesołych Świąt!!!

poniedziałek, 19 grudnia 2011

i w tym roku nie zabrakło bombek :)

Korzystając z wolnej chwili pochwalę się tegorocznymi bombkami! Zrobiłam trzy "plaskate" bombasy i powiem szczerze, że fajnie pracuje się na takim kształcie... zdecydowanie mniej zmarszczek, a prezentują się równie ładnie jak kuliste koleżanki ;) A kulistych też sobie nie odmówiłam, już się malują i szykują do ozdobienia :) Czyli tradycji stało się zadość i w tym roku, mimo zawirowań spowodowanych przeprowadzką, zrobiłam kilka bombek i dzięki nim chociaż czuję, że święta tuż tuż... Bo aura nie daje znać o tym, że to już lada chwila będziemy wypatrywać pierwszej gwiazdki na niebie. Mam nadzieję, że jednak na święta chociaż trochę puchu sypnie z nieba i zrobi nam fajny, świąteczny klimat :) No to czekamy!
A teraz wyżej wspomniane trzy "plaskate" koleżanki. Każda z dwóch stron, a na koniec wszystkie razem. 
Tak... tak... prezentują się dumnie na moim świątecznym drzewku, które póki co pięknie pachnie nam lasem, ale jeszcze nie jest przystrojone. Ale jak je ubiorę, to z chęcią pochwalę się moją pierwszą, rodzinną choinką w nowym mieszkaniu! 








Pięknie dziękuję za komentarze! Cieszę się, że przybywa obserwatorów - z pewnością udam się do wszystkich z rewizytą, mam nadzieję, że zagoszczę w niektórych miejscach na dłużej!
No i czekam na znak od Maurycjusza, której mam nadzieję, że zdążę wysłać prezent przed świętami!

niedziela, 18 grudnia 2011

A prezent pod choinkę dla....

Widzę, że spory ruch na moim blogu - fajnie, cieszę się, a jeszcze bardziej cieszyłabym się, gdyby taki ruch był na co dzień :))) No przecież jasna sprawa!
Na początek dziękuję pięknie za liczną kolejkę po prezent ode mnie pod, którąś z Waszych choinek ;) Mam nadzieję, że poubierane już i czekają na prezenty ;) Piękne macie życzenia, a ja oczywiście życzę Wam ich wszystkich spełnienia - tych małych i dużych, tych materialnych i tych duchowych! 
Mam jedno spostrzeżenie, zauważyłam, że niektórzy wpadają, nie czytając nawet postu - szkoda.
Ale przejdźmy do rzeczy! Losowanie odbyło się w sposób tradycyjny. W misie przygotowałam losy, podwójne losy miały osoby, które polubiły mój sklepik na FB:


No i mam ten jeden, szczęśliwy los:


Prezent pod choinką ode mnie będzie mogła rozpakować Maurycjusz :) Proszę zaloguj się w sklepie i wybierz 60 serwetek, podając przy tym adres do siebie. Czekam!
Miło mi, że dzięki tej zabawie przybyło u mnie kilku nowych obserwatorów oraz poznałam kolejne nowe, ciekawe miejsca w sieci, chociaż jeszcze nie zajrzałam wszędzie. Miałam gorący czas - przeprowadzkę, nie sądziłam, że będzie to taka rewolucja życiowa ;) Na szczęście z losowaniem udało mi się zdążyć na czas!
Będę Was odwiedzać sukcesywnie, a jeśli Wam się u mnie spodobało to zapraszam częściej w moje progi :)

A! Odpowiem jeszcze na zapytania spod postu z niespodzianką pod choinkę.
Alicjo - kropeczki robię patyną talens, od tamtej pory wychodzą prawie zawsze idealne :)
Aleksandro Nut, niestety nie trafiłam jeszcze na kocie serwetki z tej serii, ale poluję, poluję...

A jutro mam nadzieję, że pokażę bombki. Udało mi się zrobić kilka i jeszcze kilka mam nadzieję zrobić w tym tygodniu, żeby ozdobić moje świąteczne drzewko :)))