Wczoraj było szybko. Za szybko, bo nie podziękowałam za życzenia dla Maksa - DZIĘKUJĘ :) Dziękuję też za pochwały dla torciku, który zrobiła dla Maksa Babcia :)
Dziękuję za komentarze, odwiedziny. Właśnie jestem po wędrówce po moich ulubionych blogach. Piękne rzeczy tworzycie, a jaka wśród nich różnorodność. To jest piękne! I tak znowu godzina pierwsza w nocy mnie zastała... Jak to się dzieje? A jutro pewnie będę trochę nadrabiała spanie przysypiając z Tymkiem ;)
Na dobranoc proponuję ciacho z kawką. Czyli babeczka na pudełku z ramką i chustecznik, który robiłam koleżance na zamówienie.
I pędzę spać!
Do następnego razu!
Kejti