Ostatnio nic nie dekupażuję, bo niestety oko mi na to nie pozwala, widzę jeszcze gorzej, chociaż to tylko jedno oko, mogę sobie je zamknąć i nie używać, to i tak drugie sprawne szybciej się nadwyręża. Poza tym co dwoje oczu to nie jedno ;) Także czekam na poprawę, jeszcze tydzień będę brała leki upośledzające widzenie. Potem mam nadzieję, że wszystko wróci do normy. Bo porażka jest z takim okiem - już nie mówię o robótkowaniu, ale generalnie codziennym życiu.
Ja tu gadu gadu, a tak właściwie to chciałam pokazać pracę, którą zrobiłam na konkurs na decoupage24.pl. Tematyka dotyczyła szczęścia. Ja słodyczowy łakomczuch, szczęście przewrotnie może trochę skojarzyłam z czekoladą, która to podnosi poziom endorfin w organizmie, dzięki czemu uszczęśliwia :) Co prawda mniejsze szczęście, gdy kalorie odkładają się na boczkach, ale czasami można sobie pozwolić na chwilę zapomnienia ;) Poza tym zawsze można poćwiczyć i co nieco spalić!
Przedstawiam czekoladową przyjemność, która powędrowała do urodzinowej Ilosi, wypełniona po brzegi czekoladkami. Na szczęście Ilosi taka odrobina słodyczy z pewnością nie zaszkodzi! A mam nadzieję, że życie osłodzi choć trochę!
Mniami!!! Ale pychotka!!!! Wygląda bardzo czekoladowo:))
OdpowiedzUsuń