piątek, 14 stycznia 2011

oby do wiosny

Fioletowo mi.... lawendowo.... i prawie czuję jej piękny zapach i tęskni mi się za latem. Pamiętam jak miałam dosyć upałów, jak wszyscy narzekali, że gorąco, pali, nie ma czym oddychać. A teraz... plucha, ciapa, odwilż i pewnie za jakiś czas znowu wróci zima, żeby opuścić nas gdzieś pod koniec marca - oby!!! A nawet wcześniej. Więc dzisiaj wstawiam pracę pachnącą latem.





2 komentarze:

to naprawdę miłe, gdy zostawiasz swój wpis :) dziękuję!