W wakacje podróżowałyśmy trochę na forum dzięki wspólnej zabawie... I tak w kolejnych postach pokażę prace, które robiłam z myślą o zaproponowanych przez hogis zakątkach świata....
Ostatnio był Paryż - to była dla mnie pestka. Kolejne podróże były trudniejsze. Dzisiaj - Indie!
Pierwsze skojarzenie z Indiami to tatuaże z henny - mehendi. Na górze serwetka (świąteczna! ale chyba nie wygląda?) Na boczkach druga warstwa tej serwetki pokryta farbami. Wszystko przetarte i trochę sponiewierane, bo lubię takie klimaty :)
Namaste!
Kejti
Kejti
Indie też ładne! A ja bardzo lubię Twoje klimaty:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajnie wytarte,klimatyczne pudełko:)
OdpowiedzUsuńPięknie sponiewierane :) Bardzo fajny efekt drugiej warstwy serwetki.
OdpowiedzUsuńJakie fajne :)
OdpowiedzUsuńPięknie je sponiewierałaś :)
OdpowiedzUsuń