Witajcie w drugi dzień Świąt. W Lublinie zrobiło się bardzo nastrojowo - śnieg sypie od nocy, świat przykryła już całkiem gruba śnieżna pierzynka!
W temacie świątecznym zostając chciałam pokazać drugą serię bombek. A wśród nich część ośnieżona sztucznym śniegiem.
Kolejne z motywem otoczonym konturówką, śniegiem z kropeczek białej farby i odrobiną patyny...
I tak przedstawia się tegoroczna twórczość bombkowa. Powiedziałabym, że niespodziewanie wyszło całkiem sporo bombek ;)
Pozdrawiam serdecznie z białego Lublina :)
Kejti
Wyszły prześliczne,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam świątecznie
Przepiękne te bombeczki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji świąt i radosnej kontynuacji świątecznego wypoczynku :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, wspaniały pomysł z konturówkową ramką, patyną i kropeczkami :)
OdpowiedzUsuńświetne te bombeczki :)
OdpowiedzUsuńpiękne bombki! miło się ogląda, bo się lubi taki klimat :)
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne! Serce ciągnie mnie w stronę dziewczynek retro,ale uczciwie mówiąc każda ma coś w sobie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne. Te retro bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńSą obłędne, fantastyczne!!! Radości, niewyczerpanych inspiracji, cierpliwości, zawsze tak twórczych rączek w Nowym Roku!!!Pozdrowionka!!!
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje bombeczki, szkoda ,że ja takich robić nie potrafię.
OdpowiedzUsuń