piątek, 19 grudnia 2014

bombeczki plaskate

Bombki bardzo lubię robić, kilka ich w tym roku powstało, chociaż myślę, że po części przyczyniła się do tego Pani Małgosia (moja ulubiona klientka), która chciała zamówić kilka sztuk dla bliskich. Więc zmotywowana do tworzenia obudziłam się z niemocy i siłą rozpędu zrobiłam ciut więcej  niż kilka dla Pani Małgosi ;)
Dzisiaj część takich najbardziej tradycyjnych, takich moich. Białe tło, motyw, cieniowania i kropeczki.









Aniołkowa bombka w złocie nie w moim guście, ale jakoś tak mi się zrobiła, no i nawet Pani Małgosi się spodobała :)


A ta czekała na lakier od zeszłego roku, no i się doczekała i nawet do kogoś sobie poszła na choinkę :)


Ciąg dalszy zimowych klimatów nastąpi. 
A do świąt to już chwileczka, dzięki stojącej na balkonie choince mam świadomość, że to już tuż tuż...
Pozdrawiam serdecznie odwiedzających, komentujących - miło mi Was gościć u siebie :*
Kejti

8 komentarzy:

  1. Cudne są wszystkie! I piękne motywy do niech wzięłaś!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, przez kropeczki i patynkę bardzo w Twoim stylu, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sówki i jelonek - śliczne:) ale wiadomo, że wszystkie pięknem, świąteczne i wyjątkowe :)
    pozdrawiam przedświątecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne bombki! Nawet ta w nie-Twoim-stylu :o) Motywy chwytające za serce :o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana.Wszystkiego co najwspanialsze na ten świateczny czas dla Ciebie i Twojej rodzinki

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowite wyczucie smaku :) bombki są przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń

to naprawdę miłe, gdy zostawiasz swój wpis :) dziękuję!