wtorek, 7 maja 2013

bardzo długi post po długim majowym weekendzie :)

Jak Wam minął weekend majowy? Ja muszę przyznać, że spędziłam go naprawdę przyjemnie, różnorodnie i zdecydowanie aktywnie. Wszystko oczywiście pod kontem mojego małego urwisa zaplanowaliśmy, co nie znaczy, że i ja nie bawiłam się dobrze ;) Siły zebrane do dalszej pracy, mogę spokojnie czekać na zlot forumowy i wakacje w górach!


***
Trochę wstyd, ale wychodzę z założenia, że lepiej późno niż wcale - chciałam się pochwalić prezentem, jaki dostałam już dosyć dawno od Asi z bloga OZDOBNIK. To przepiękna kurka i moc przydasiów, których nie omieszkam użyć! Maksio dostał natomiast pięknego aniołka - zwróćcie uwagę na jego świetną minkę! Dziękujemy pięknie Asiu :*





***
Jeśli chodzi o moje twórcze działanie dziś chciałam pokazać wazonik, który ozdobiłam na specjalne życzenie koleżanki. Rzadko robię prace z papierem ryżowym, więc tym bardziej fajnie, jak trafia się od czasu do czasu taka możliwość :) Serwetka z różyczkami, delikatne cieniowania i moje ulubione kropki, bez których wazonik wydawał mi się pusty. A na górze koronkowa tasiemka. 






***
Koniecznie zajrzyjcie też na blog mojej forumowej koleżanki hogis! Przygotowała majowe niespodziankowe cukierasy. Koniecznie obejrzyjcie też prace w jej galerii, bo pięknie tworzy!


***
Ależ długaśny post powstał! Tych, którzy dotrwali do końca serdecznie pozdrawiam, życząc moc słońca i uśmiechu każdego dnia! Baj! Kejti



4 komentarze:

  1. Kasia, ależ Ty masz śliczne dziecię!!! A i Ty fajna kobietka!
    Wazonik już na forum podziwiałam - bardzo ładny, a te puste kropy w moim guście, bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny wazonik :) a i spioszek kochany :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana...
    Wazonik śliczny, Maksio kawał chłopa, aniołek słodki ma dziubek, a do tego rekomendację wystawiłaś mi wyjątkową i mam nadzieję, że na nią zasługuję :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło,że fajnie spedziliście majówkę.U nas gorąco zrobiło się ostatniego dnia!
    Ja bardzo lubię papier ryzowy,ale tak dużej pracy chyba nie robiłam:)Ciekawe wykorzystanie koronki u góry.

    OdpowiedzUsuń

to naprawdę miłe, gdy zostawiasz swój wpis :) dziękuję!