piątek, 25 stycznia 2013

nadrabianie zaległości

To kiedy było to spotkanie u mnie z Dziewczynami z forum? To już prawie dwa miesiące... więc chyba najwyższy czas pokazać, co zmalowałam. Powiem szczerze, że takie spotkania napędzają mnie do tworzenia. Normalnie to jestem jak mucha w smole, ale kiedy wenę twórczą czuć w powietrzu to działam tak, że sama siebie nie poznaję ;))) Będzie co oglądać...

Najpierw świątecznie... mini reniferek



I serducho... z jednej stronie serwetka, która bardzo mi się spodobała, nie myślałam, że zrobię pracę, na której jej użyję, a tutaj niespodzianka,


 a na drugiej stronie szablon i stempelki gwiazdeczki i lekkie przetarcia na biało


Pierwsze próby 3D, czyli pofalowany kocur ;) nie potrafiłam zrobić lepszego zdjęcia, żeby było widać efekt wypukłości...



 Pudełeczko paryskie, nie mogło być inaczej - musiałam zrobić coś z tym motywem! Dół pobejcowany na szaro i przetarty białą farbą i zdaje się ciut ciapnięty brązową patynką ;) lubię to pudełeczko :)




A teraz pudełeczko trochę retro, które zostało kupione na aukcji dla WOŚP, cieszę się, że ja i osoba, która je nabyła wsparłyśmy ten piękny projekt :) 
Muszę jeszcze dodać, że Pani, która kupiła pudełeczko odezwała się do mnie i chce do kompletu jeszcze dwa pudełeczka w podobnym stylu. Cieszę się, że moja praca się spodobała do tego stopnia...
Dół pudełeczka jest soczyście zielony, ale żeby go ciut zgasić popatynowałam go i dodałam kropeczki, podobnie jak na wieczku :)




Teraz czas pokazać koszyczek, który uplotła z papierowych rureczek i podarowała mi Bożenka. Ja dałam mu kolorek, nakleiłam motyw i wylakierowałam :) Jestem szczęśliwą posiadaczką pięknego koszyczka, który mam nadzieję, będzie dla mnie inspiracją do wyplecenia coś samej, a dostałam jeszcze wiązkę rurek ;) A oto i rzeczony koszyczek:





Koszyczek w środku specjalnie zostawiłam niepomalowany w środku, żeby było widać z czego jest zrobiony.
Życzę miłego weekendu wszystkim, którzy mnie odwiedzają :) Pozdrawiam serdecznie!

15 komentarzy:

  1. Widzę, że też masz problemy ze snem. ;) Pudełko paryskie wywołuje u mnie zazdrość piękne jest. Motyw kota wypietego uwielbiam, tylko pomysłu nań nie mam. Widać efekt 3D na fotografii. Dużo czasu uczynienie kota wielowymiarowym wymagało?
    Gratuluję sukcesu na WOŚP. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No faktycznie Kasiu to był pracowity czas, wszystkie prace są piękne, cudowny koszyczek, kotek, i te cudowne dwa pudełka. Wcale się nie dziwię że poskutkowały nowym zamówieniem. Gratuluję serdecznie.














    OdpowiedzUsuń
  3. To fakt, że takie wspólne spotkania dodają energii i wyzwalają w Nas siły twórcze o których czasami nie mamy pojęcia. Wszytkie Twoje prace mi się podobają (reniferek i serca są urocze :). Cieszę się, że Twoja WOŚP-owa praca znalazła uznanie-gratuluję! Pozdrawiam Marta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście ten sam motyw na koszyczku :)
    Pudełeczka są przepiękne i od jakiegoś czasu już mam pomysł na koszyk z tym letnim morskim motywem ale nie wiem kiedy mi się to uda :?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne prace :) Szczególnie podobają mi się pudełeczka :) Nie dziwię się, że pani skusiła się na właśnie ten przedmiot! U mnie mały zastój twórczy, ale może niedługo ruszę :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe prace.Każda jedna ma w sobie to coś:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz się spotkamy i powstaną wtedy takie piękne rzeczy. Pozdrawiam cieplutko i myślę o Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ile prześlicznych prac!!! Reniferek, Paryskie pudełeczko - moje faworyty! Pudełeczko retro bardzo sympatyczne, ciepłe i słoneczne, nie dziwię się że podobało! A koszyczek od Bożenki nie może nie wzbudzać zazdrość ;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale pracowity post! Nawet nie wiadomo czym się bardziej zachwycać! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. w takim razie zycze Ci jak najczesciej takich spotkan:-) nie dosc, ze owocne to i prace przecudne! Tak jak nie lubie, nie przepadam za kotami, tak na Twoje moglabym godzinami patrzec i podziwiac. A Paryskie pudelko uwielbiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak miło jeszcze raz spojrzeć na wakacyjne pudełko i potęsknić za latem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Reniferek czarowny.Bardzo podoba mi się pudełko paryskie,lubię tak wykończony dół.Gratuluję nowych zamówień:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. czteryporyrokuija23 lutego 2013 09:55

    Ależ podoba mi się pudełeczko paryskie..

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ podoba mi się pudełeczko paryskie..

    OdpowiedzUsuń

to naprawdę miłe, gdy zostawiasz swój wpis :) dziękuję!