wtorek, 18 września 2012

kopytka... ale wcale nie kulinarnie ;)

Jakaś kompletna niemoc pisania mnie ogarnęła, nie chce mi się.... Po urlopie w wolnych chwilach zaglądam na moje ulubione blogi, staram się nadrabiać zaległości, a tu jeszcze na bieżąco przybywają nowe posty... Niektórzy to jednak mają powera ;) Ja może i mam, ale ten blogowy jakoś wygasł. Chociaż może, jak zapalę mały płomyczek, to ognisko się rozpali i jakoś pójdzie, oby nie poszło z dymem ;) To sobie popisałam. Teraz może coś pokażę :) Jakiś już czas temu zrobiłam dwa kopytka, jedno miało być z motywem różanym, no to siłą rozpędu i żeby był wybór i większa szansa, że któreś się spodoba, zrobiłam dwa kopytka z różnymi motywami różanymi...

To było pierwsze...


 A to drugie...

 

A tak prezentują się razem:


Które bardziej Wam się podoba?

*

Jeśli ktoś przypadkiem czeka, to informuję, że post z muzeum zabawek będzie :) Tylko ogrom zdjęć, jakie tam zrobiłam przytłacza mnie i jakoś nie mogę się zmobilizować, usiąść, żeby wybrać te najfajniejsze, najciekawsze...
Życzę Wam słonecznego, pozytywnego tygodnia! Niech słonko i u Was świeci, tak jak u mnie od dwóch dni :) Łapmy ciepełko w te ostatnie dni lata......
Buziaki!

13 komentarzy:

  1. Obydwa mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem to z większymi różami ładniejsze (ale może to kwestia tego, że ja ostatnio wyszukuję odpowiednio dużych do jednej pracy ;P)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie podoba się to drugie.Życzę,by Ci się chciało,bo szkoda będzie jak nie będzie Ci się chciało :D :P

    OdpowiedzUsuń
  4. A skąd kopytka wytrzasnęłaś ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko kopytka dostarczyła mi ciocia, żebym je przyozdobiła, jedno miało być dla mnie, ale stwierdziłam, że i tak nie będę miała gdzie go postawić... więc dwa zrobiłam dla cioci :)

      Usuń
  5. oba są bardzo ładne, ale tym razem podoba mi się to "czyste" - bez patyny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kopytka super z kropami :) obie pary ładne tak samo ! a z tą niemocą i ogromem zdjęć i zaległym postem ..to jakby coś wieeeem ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne!Ładnie Ci te kropy wychodzą!Będą cudną ozdobą przedpokoju(na przykład)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne! Gdybym musiała wybierać - to drugie :) Sama mam podobne prawidełka do ozdobienia ale na razie nabierają mocy urzędowej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne kopytka, trudno wybrać które piękniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem Ci że nie potrafiłabym wybrać! Piękne są!

    OdpowiedzUsuń

to naprawdę miłe, gdy zostawiasz swój wpis :) dziękuję!