Ponieważ konkurs na forum dobiegł końca, to mogę pokazać moją pracę na "Dzień Mamy". Mi ten konkurs skojarzył się z wierszykiem z dzieciństwa: "Mamo, mamo cóż Ci dam? Jedno serce, które mam. A w tym sercu róży kwiat - mamo, mamo żyj sto lat". Tak więc wybór był prosty - ozdabiam serce. Wymogiem było zastosowanie trzech technik z długaśnej listy. Ja wybrałam: drugą warstwę serwetki, pstrykane kropeczki i stempelek. I tak oto powstało serducho....
I na tle nieba... wg mnie pięknie się prezentuje na błękicie :)
***
Dzięki Dziewczyny za rady odnośnie drugiego kotka. Spieszę Wam powiedzieć, że m.in. dzięki Wam powiększyła nam się rodzinka ;))) Przedstawiam Wam - oto Frodo - siedzi sobie w aucie (jak na chłopaka przystało):
A tutaj jak widać - pełna komitywa i przyjaźń :)
To była naprawdę trafna decyzja. Koty zajmują się sobą, nie ma już takiego podgryzania, drapania, skakania. Widać, że Fiona jest zadowolona, a towarzystwo było jej potrzebne. Frodo jest dwa tygodnie młodszy od Fiony, jest drobniejszy, bardziej nieśmiały i strachliwy. Chociaż powoli zaczyna pokazywać, że też ma charakterek.
***
Mój roboczy tydzień kończy się już dziś :) Za chwilę dłuższy weekend. Mam nadzieję, że pogoda w końcu się wyklaruje, słonko przebije się przez chmurzyska, a deszcz wróci sobie dopiero, jak będzie potrzebny :) Życzę Wam pogody - tej za oknami i tej - ducha! Trzymajcie się ciepło!
Ps. Szykuję małe cukieraski dla Was :) Może w weekend uda mi się ogłosić zabawę...
Piękne kociaki, do tego rude. Mrrrr... Uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńPóki jeszcze nie ogłosiłaś cukierasów, my zapraszamy na nasze dwa candy.
Szczegóły na blogu:)
http://kologospodynmiejskich.wordpress.com/
Hej kochana. Piękne serducho poczyniłaś. A kociaki są mega!! widać,że przypadły sobie do gustu. Również słonka życzę. buziaki
OdpowiedzUsuńserce piękne, kociątka tak ładnie się tulą - milutko:)
OdpowiedzUsuńSerduszko prześliczne,a na tle nieba wygląda jak latawiec,a od kiciusiów oczu oderwać nie można:)
OdpowiedzUsuńpiękne serduszko ;)
OdpowiedzUsuńa kociaki słodziutkie ;)
Serce świetne ale do głębi wzruszyła mnie śpiąca ruda gromadka! Fajnie, że się zdecydowałaś bo zdecydowanie dwa koty mają się lepiej :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne serduszko! a rudaśne Mruczasy- bombowe!!!!!:))))serce rośnie patrząc na ich szczęście;)))- to byłą trafna decyzja, we dwójkę zawsze raźniej no i mniej zniszczeń:)!głaski i pozdrowiooonka!
OdpowiedzUsuńno super, że z kotkami tak fajnie się ułożyło :) wyglądają prawie jak rodzeństwo ;)
OdpowiedzUsuńPiękne rudzielce:))kurczaki,może powinnam mojemu Frankowi sprawic takiego towarzysza,może przestał by "wychodzic"z 4 piętra przez balkon:))))
OdpowiedzUsuńWWOOOOOW!! serducho jest cudowne!! kociaki przypominaja mi koty mojej mamy:-) tez miala dwa rudzielce, tyle ze to bylo rodzenstwo.
OdpowiedzUsuńja bym chyba też tak wybrała: kropy,stempel,druga warstwa serwetki -to lubię :)tylko pewnie róże byłyby .. niebieskie!
OdpowiedzUsuńTwoje kotki to miniaturki mojego Rudiego. Kocham takie rudaski są śliczne i słodziutkie. A serce dla Mamy cudne. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńSerduszko cudowne:) Kotki słodkie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na blogu oraz miłe słowa.Dodają mi to twórczych skrzydeł.
Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
Peninia ♥
Piękne kociaki, ja mam trzy "sztuki" i psa. Tworzą cudowną rodzinkę i bandę rozrabiaków.
OdpowiedzUsuńśliczne serducho i fajnie obcykane :D
OdpowiedzUsuńŚliczne rzeczy robisz, a te kociaczki są takie słodziutkie :)
OdpowiedzUsuń