Jakiś czas temu powstał szary komplet dla miłośniczki bratków. W sumie narzucony miałam motyw i to w jaki sposób ma być rozmieszczony na przedmiotach, poza tym miałam wolne pole do działania. Pudełko było dla mnie najłatwiejsze do ozdobienia, chustecznik nie umęczył mnie bardzo, za to taca... kompletnie jej nie czułam... Dopiero po dodaniu szablonowych białych wzorków całość kompletu wydała mi się całkiem w porządku i bez wstydu mogłam ten komplet wręczyć zamawiającej :)
I tak miałam dobre przeczucia, bo taca podobała się najmniej, chociaż po obejrzeniu jej w świetle dziennym, przez nową właścicielkę dostałam nawet telefon z informacją, że ta taca też całkiem fajnie wyszła :) Uffffff....
Chciałam się jeszcze pokazać mój pierwszy wianek, jaki wykonałam w swoim życiu - sto procent z wiosennych darów natury :)
W Lublinie upalnie, zapowiada się całkiem przyjemny długi weekend!
Pozdrawiam,
Kejti
Ale piękny komplet! Świetne są te białe szablony :) Jak zawsze podziwiam Twoje cieniowania...
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie tło!
OdpowiedzUsuńJa jestem maniaczką kompletów, a ten wyjątkowo urokliwy jest!
OdpowiedzUsuńTaca byłaby wspaniała również bez motywów bratkowych, cały urok to zawijaski i postarzania więc jak najbardziej jest ok!
OdpowiedzUsuńKomplet bardzo udany. Jak zawsze podziwiam Twoje tło, za każdym razem jest niepowtarzalne i bardzo ciekawe. Taca wcale się źle nie prezentuje. Gdybym taki dostała, byłabym w pełni usatysfakcjonowana :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje przecierki :) Komplecik piękny, ale ja w tacy zostawiłabym tylko cudne przecierki i szablon, ale rozumiem że miały być też bratki:) Wianek jak z obrazka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obejrzałam sobie komplecik po raz kolejny. Bardzo mi się podoba. Bratki uwielbiam i ten szablonik też pokochałam :)
OdpowiedzUsuń