Jestem! Dziś tylko na chwilę. Chciałam napisać, że w sobotę wróciłam ze zlotowo - wakacyjnego wyjazdu i w tym tygodniu chcę nadrobić wszystkie zaległości związane z wysyłaniem nagród. Ostatnio wszystko odbywa się u mnie szybko, w dzikim pędzie, mam nadzieję, że po tym tygodniu wszystko wróci do normy. Oby! Oby!
Prace zlotowe czekają na wykończenie, nabyte drewienka na ozdobienie, a ja nie mam czasu! Ale za to na zlocie tworzyłam, tworzyłam, tworzyłam, normalnie nie pamiętam kiedy ostatnio tyle czasu spędziłam dekupażując. Świetna sprawa taki zlot, zarówno towarzysko, jak i pod względem tworzenia i nauki.
A takie doborowe towarzystwo było w Grotnikach u Boruty! Szkoda, że tak krótko i tak rzadko... Ale dobrze, że było :)))
Witam nowych obserwatorów. Jeszcze nie zdążyłam do wszystkich zajrzeć, ale na tygodniu zamierzam nadrobić zaległości.
Pozdrawiam ciepło wszystkich zaglądających :)
Buzie uśmiechnięte, widać że świetnie było;-0
OdpowiedzUsuńZ wysyłką spokojnie, poczekam.
Tylko pozazdrościć:))Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA ja się tylko mogę podpisać... ;(
OdpowiedzUsuńPs a dzindzibołki to zawieszki (dzyndzołki, czyli pseudo charmsy) :)))
Usuńwygladacie na bardzo zadowolone:-) tylko pozazdrosci takiego zlotu!
OdpowiedzUsuńOj macie czego zazdrościć!!! Wiem, bo pozuję na tym zdjęciu :P
OdpowiedzUsuńNo ja też! I wiecie ja czekam na kolejny zlot, a najlepiej w tym samiuśkim składzie + kolejne dziewczyny :D
OdpowiedzUsuńSerwetki otrzymałam, dziękuję za bonusik;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Basia
cała przyjemność po mojej stronie :)
UsuńZ pewnością był to dla was cudny czas-nauki,rozrywki i bezcennej wymiany doświadczeń.Też oczywiście zazdroszczę!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKaśka,mam nadzieję,że dalszy ciąg relacji ze spotkania na warsztatach nastąpi :)Z bransoletka się starałam ;P
OdpowiedzUsuń