niedziela, 5 stycznia 2014

jeszcze "pachnie" świętami

Hm... Nie jestem pewna, czy wiem co piszę, ale... chyba czas kończyć labę i wrócić do pracy?! Trzeba w końcu znowu wkręcić się w rytm codzienności... bo ile można wypoczywać? Szczerze powiem, że chyba jak mam więcej zajęć, to lepiej się organizuję, tak rozleniwiam się na każdym możliwym froncie! Idzie Wielkanoc, trzeba wyjmować z szafy wydmuszki i działać! Czy też czujecie, że czas sięgnąć po jajeczka? ;)))
Ale.... zaaaaaaaanim wydmuszki ciąg dalszy zimowo - świąteczno - upominkowej produkcji .....Kolejne prace to ażurowe pudełeczka, podchodziłam do nich jak pies do jeża, ale wyszły całkiem w porządku, chociaż już wiem, że mogłyby lepiej :)







Było jeszcze takie pudełeczko z ażurkami...






I jeszcze dziś chciałam pokazać dwa serduszka, które zaprojektowała i wycięła zdolna hogis
Pierwsze z serwetką norweskiej firmy Sagen Vintage. Wokoło śnieg z grubej pasty strukturalnej, trochę pociągnięty patyną i przeszlifowany... Kropeczkowy śnieg na motyw i dużo błyszczącego lakieru :)



Drugie serducho z widoczkiem serwetkowym Papier+Design, któremu nie mogłam się oprzeć i MUSIAŁAM z nim coś zrobić. Wokoło motywu duuuuuuuuużo sztucznego śniegu....



Nie wiem, czy to widać, ale powierzchnia nie jest gładka, bo na malunki Maksa położyłam jeszcze trochę szpachli nierównomiernie, wyszedł całkiem ciekawy efekt....

  
Druga strona należy do Maksia ;) Maział dzielnie podczas spotkania u mnie, kiedy to hogis i Dorcia zechciały mnie odwiedzić...


Poniżej dowody tworzenia ;)





Eh... jak ja lubię takie twórcze spotkania! Oby takich więcej w tym roku!!!
Pozdrawiam :)

6 komentarzy:

  1. Ja też do tych ażurków jakoś nie mam odwago podejść. Mam w swoim dorobku tylko jedną ażurkową podkładkę pod kubek. Ale Twoje fajnie wyszły. Najlepsze dla mnie to drugie.
    A bombeczki-myszki:-)) świetne są. Maksiowa strona bardzo efektowna :-) A spotkania - ja bym najchętniej co tydzień sobie malowała w doborowym towarzystwie,

    OdpowiedzUsuń
  2. Kejti piękne ażurowe pudełka! Podziwiam i zachwycam się :) Jeszcze nigdy ich nie próbowałam, ale chyba się skuszę :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. super prace.....
    życzę dużo takich spotkań

    OdpowiedzUsuń
  4. ja tam Wielkanocy jeszcze nie czuje! może za sprawą choinki w domu? ;) jakoś świetnie się trzyma, igły z niej nie lecą więc po co wyrzucać? :)
    zrobiłaś świetne pudełeczka! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne pudełeczka, ja się boję ażurków, a Twoje wyszły bardzo elegancko. Gdy patrzę za okno, to też już mi wydmuszki chodzą po głowie :)

    OdpowiedzUsuń

to naprawdę miłe, gdy zostawiasz swój wpis :) dziękuję!