Mam spore poślizgi (choć to jeszcze nie zima...) - opóźniona i niewyrabiająca się...
Jesień już mamy, a ja dziś chciałam pokazać pracę, którą pożegnałam lato....
Pudełeczko wzięło udział w zabawie "a mnie jest szkoda lata". Można powiedzieć, że powstało prawie w całości na świetnym spotkaniu u Małej Mi, gdzie spotkałyśmy się w małym gronie forumowych koleżanek. Było super!
A jeśli chodzi o pudełeczko to właściwie koncepcja kolorystyczna dołu była inna, ale ponieważ bejca mnie nie posłuchała to improwizowałam, poszłam na żywioł i powstało co widać... Motyw serwetkowy na wieczku przybrudziłam białą farbą, patynką, żeby nie był taki wyrazisty i dobrze zgrywał się z dołem. Chociaż praca była zaplanowana, to efekt końcowy jest inny niż planowałam... co nie znaczy, że nie jest zadowalający. Pudełeczko naprawdę podoba mi się.
Podarowałam je osobie, która ma podać je dalej i już wiem, że była to bardzo dobra decyzja po samej reakcji osoby pośredniczącej :)
Pozdrawiam weekendowo - jesiennie...
Życzę słonecznej i udanej niedzieli, no i super udanego nadchodzącego tygodnia!
Kejti
śliczne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca, świetny motyw i cudnie dobrane kolory:)
OdpowiedzUsuńświetne pudełko, zachwyciły mnie szczególnie te paseczki dodając mu takiego uroku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBaaardzo mi się podoba! Dzięki pobieleniu motywu jest nostalgiczne, a paski dodały całości klimatu rozmarzenia i teskonoty za odchodzącym latem... Cud, miód i orzeszki :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pięknie wyszło, dobra decyzja z tym przybrudzeniem motywu, świetnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńJeśli bejca cię nie posłuchała to wyszło to pudełku na dobre, pasują mi te paseczki do całości :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna serwetka! Ty cudnie skomponowałaś to z dołem pudełka.Pierwsza klasa! Przetarcie boczków to trafiona decyzja:)
OdpowiedzUsuńpiękne jest to pudełeczko :) podoba mi się dół :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze, bardzo podoba mi się dokładność z jaką wykonujesz swoje prace- super:) a przy tym świetny dobór motywu.
OdpowiedzUsuńTobie również życzę miłego tygodnia - Marta :).
Kochana CUDEŃKO!!!
OdpowiedzUsuńMuszę się dobrze napatrzeć i o szczegóły wypytać aby odgapić koniecznie, kiedyś, kolejnego lata... oczywiście, gdy zechcesz mnie oświecić... no pięknie wyszło, pięknie ponad miarę...
Cudownie skomponowana całość. Bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńTeż mi szkoda lata, a pudełko świetnie oddaje klimat tytułu tej zabawy :) Wieczko ciekawie rozjaśnione tą mgiełką :) Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńA ja Ci powiem Kejti, że jak patrzę na Twoją szkatułkę - to przenoszę się w bardzo letnie klimaty i już tak nie tęsknię :)
OdpowiedzUsuńPiękne to pudełko, takie kolory i bielenia lubię. Świetna robotę robią paski i ten motyw... nie widzialam jeszcze - klimatyczny bardzo :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło, eda
Piękne, przywołuje letnie wspomnienia!
OdpowiedzUsuńCudowne pudełeczko, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu, tak sobie tutaj przypadkiem trafiłam i spaceruję po Twoim blogu i nie mogę przestać się zachwycać! Piękne są Twoje prace! Rozpoznaję niektóre serwetki, bo sama również je posiadam, ale ja nie wiem jak i do czego je przypiąć bo wydają mi się już nie atrakcyjne a Ty je tak pięknie obrabiasz i dopasowujesz że wyglądają całkiem inaczej, nietuzinkowo i wyjątkowo! Po prostu przepięknie! Pozdrawiam serdecznie i w wolnej chwili zapraszam do mnie na artenomeolvides.blogspot.com
OdpowiedzUsuń