piątek, 25 lutego 2011

letni powiew.....

Odrobina lata w środku zimy - czemu nie? Tym bardziej, że mrozi nas nieźle! Mój ulubiony motyw makowy dla mojej ulubionej Moniś i wyszedł taki oto letni komplet:


Eh... Jak ja lubię robić coś dla kogoś specjalnego! Od razu tworzy się przyjemniej, milej i  wspomnienia wracają... Moniś! My to miałyśmy pomysły, czasami aż trudno mi uwierzyć, że wymyślałyśmy takie rzeczy!!! No ale, nie o tym tutaj...
Szkatułka i lusterko mają dodatkowo boczki zrobione za mocą ciapkowania reklamówką. No wciągnęła mnie ta zrywka doszczętnie. Już chyba sama bym od niej odpoczęła ;) Miejscami też troszkę pocieniowałam, żeby zamaskować łączenia serwetek - chyba mi się udało całkiem dyskretnie to zrobić ;)







Miśku, niech ci komplecik dobrze służy. Mam nadzieję, że sprawiłam Ci nim przyjemność, chociaż w połowie taką, jaką ja miałam robiąc go :)

4 komentarze:

  1. Ale uroczy komplecik :) bardzo lubię te maczki. Od 3 m-cy leży serwetka przygorowana....i ciągle wypada coś innego ;) ale patrząc na nie u Ciebie, coraz bardziej mnie kusi (nie wiem, czy zaraz nie polecę podłubać ;) )

    Baaardzo udana ta zrywka! Podziwiam, mi nie wychodzi tak jak bym chciała.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny komplecik. Faktycznie zrobiło mi się letnio w sercu, na widok tych maków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześlij mi proszę info jakie motywy serwetek z gadżeciarni Ciebie interesują. Pozdrawiam Magda
    info@laprovence.pl

    OdpowiedzUsuń

to naprawdę miłe, gdy zostawiasz swój wpis :) dziękuję!